01 maj to nie tylko międzynarodowej święto pracy – ale też i dzień w którym wspomina się św. Józefa – męża Najświętszej Marii Panny, symbolicznego patrona Ojców, ale i patrona rzemieślników/robotników (pisząc współczesnym językiem – wszystkich pracujących, bo to chyba nie będzie przesady w tym stwierdzeniu).


A tak było 01 maja na terenie nieistniejącego (spalony w 1939 r. na rozkaz Adolfa Hitlera) kościoła św. Józefo – umiejscowiony jest na początku wjazdu do Gdyni (dzielnica Kolibki) – miedzy drogą wjazdową do Gdyni od strony Sopotu i wyjazdową z Gdyni do Sopotu. Inicjatorem odbudowy kościoła i spotykania się mieszkańców Gdyni (ale i gości – byliśmy też) jest ks. Tadeusz Polak (znany starszemu społeczeństwu z działalności min. w latach 80 w Gdańskich parafiach – gdzie też walczył by nie zapomniano o ks. Popieuszce. Na zdjęciach – miejsce nie istniejącego kościoła a poniżej grupa z flagą Polski która też przypomina, iż następnego dnia mamy Dzień Flagi.


